Sto lat temu Stuart Mili wskazywał już na ten rodzaj psychicznego obciążenia mówiąc: „Populacja może być zbyt stłoczona, nawet jeśli wszyscy są dostatecznie zaopatrzeni w żywność i odzież. Nie jest dobrze człowiekowi, jeśli przez cały czas z konieczności pozostaje w obecności innych przedstawicieli swego gatunku. Idea świata, z którego usunięto samotność, jest-bardzo-złą.idfią”. Następstwem skupienia dużej liczby ludzi w miastach, a także zmiany struktury społecznej, jest też obciążenie związane z ujednoliceniem trybu życia ich mieszkańców. Socjologia zwraca też uwagę na zjawisko alienacji, wyobcowania mieszkańca współczesnego miasta, który często jest pozostawiony sam sobie, pozostaje „za ścianą”, mimo zamieszkiwania w olbrzymim bloku dużego osiedla mieszkaniowego.